+48 607 786 564

ARTYKUŁY

ZNISZCZENIE DOMU NA SKUTEK HURAGANU – ODMOWA ZAKŁADU UBEZPIECZEŃ

Do Kancelarii Prawnej w Kaliszu przyszedł Pan Jan, który samodzielnie zgłosił szkodę na nieruchomości powstałej na skutek huraganu. W maju 2013 roku niedaleko Kalisz miało miejsce zdarzenie polegające na zniszczeniu zabudowy gospodarstwa rolnego ubezpieczonego Pana Jana w następstwie huraganu.

Poszkodowany samodzielnie zgłosił szkodę do zakładu ubezpieczeń, przekazała także wskazanemu dokumentację niezbędną w celu wypłaty należnego odszkodowania. Pomimo wykazania powstania szkody oraz okoliczności do jakich do niej doszło pozwana odmówiła wypłaty na rzecz Jana Czajki należnych świadczeń co uzasadnił w ten sposób, że szkoda była następstwem błędnego wykonawstwa budowlanego w postaci zastosowania zbyt małego przekroju konstrukcji dachowej oraz zły stan techniczny konstrukcji dachowej, a także korozja. Swoim stanowiskiem pozwana naruszyła art. 67 ust. 1 ustawy o ubezpieczonych obowiązkowych UFG i PBUK, zgodnie z którym z tytułu ubezpieczenia budynków rolniczych przysługuje odszkodowanie za szkody powstałe w budynkach na skutek zdarzeń losowych w postaci: ognia, huraganu, powodzi, podtopienia, deszczu nawalnego, gradu, opadów śniegu, uderzenia pioruna, eksplozji, obsunięcia się ziemi, tąpnięcia, lawiny lub upadku statku powietrznego.

Zespół Kancelarii Radcy Prawnego po analizie zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wskazał, że stanowisko ubezpieczyciela jest nieprawidłowe. Bezspornym jest, że w maju 2013 roku doszło do zniszczenia zabudowy gospodarstwa rolnego ubezpieczonego. Niezrozumiałe jest natomiast zastosowana przez pozwaną teza, zgodnie z którą do szkody nie doszło w następstwie huraganu, czemu przeczą wszelkie zgromadzone materiały dowodowe. Zgodnie z zaświadczeniem Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w danym dniu i miejsce miało miejsce zjawisko atmosferyczne w postaci huraganu, a w następstwie którego doszło w okolicy do zniszczenia w sumie 9 zabudowań rolniczych. Wskazany dokument jednoznacznie podważa podstawową tezę decyzji odmownej ubezpieczyciela, jakoby do szkody doszło z powodu wad konstrukcyjnych obiektu budowlanego. Z tezy postawionej przez ubezpieczyciela można wywnioskować, że w miejscowości gdzie doszło do zniszczenia kilkunastu zabudowań wszystkie miały wady konstrukcyjne.

W ocenie Kancelarii Prawnej stanowisko ubezpieczyciela jest błędne, zaś roszczenie zgłoszone przez poszkodowanego zasługuje na uwzględnienie. Przede wszystkim wskazać należy, że poszkodowany posiadał w chwili zdarzenia obowiązkowe ubezpieczenie zabudowań gospodarczych, a co za tym idzie zgodnie z art. 67 ust. 1 ustawy o ubezpieczonych obowiązkowych UFG i PBUK, zgodnie z którym z tytułu ubezpieczenia budynków rolniczych przysługuje odszkodowanie za szkody powstałe w budynkach na skutek zdarzeń losowych w postaci: ognia, huraganu, powodzi, podtopienia, deszczu nawalnego, gradu, opadów śniegu, uderzenia pioruna, eksplozji, obsunięcia się ziemi, tąpnięcia, lawiny lub upadku statku powietrznego. Pozwana nie dopełniła swojego ustawowego obowiązku.

Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Związek przyczynowy jest przesłanką każdej odpowiedzialności cywilnej. Na ogół uważa się, że unormowanie zawarte w § 1 art. 361 opiera się na założeniach teorii przyczynowości adekwatnej. Zgodnie z tą teorią związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy, gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków mamy do czynienia jedynie z takimi przyczynami, które normalnie powodują określone skutki. Należy ponadto uwzględnić, że chociaż związek przyczynowy jest związkiem obiektywnym, to jednak okoliczność ta w żadnym razie nie wyłącza tego, iż w konkretnej analizie, czy zachodzi, czy też nie zachodzi w danym układzie związek przyczynowy, wysnuwane wnioski są tylko przejawem określonego stanu rozwoju wiedzy o związkach przyczynowych. Pożądane jest więc, aby brać pod uwagę w miarę możliwości wiedzę na najwyższym poziomie w danym czasie, jako że stan wiedzy, jakim rozporządza sąd, decyduje - co jest oczywiste - o prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy.

Przede wszystkim należy wykazać, czy dany fakt (przyczyna) był koniecznym warunkiem wystąpienia drugiego z nich (skutku), czyli czy bez niego skutek wystąpiłby. Tylko w razie pozytywnego stwierdzenia rozważamy ściślejsze zagadnienie, a mianowicie, czy wspomniane powiązania można traktować jako „normalne”, tzn. typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy, a więc niebędące rezultatem jakiegoś zupełnie wyjątkowego zbiegu okoliczności. W przedmiotowej sprawie bez wątpienia huragan był normalną i bezpośrednią przyczyną powstania szkody. Zastosowane przez ubezpieczyciela argumenty wydają się być irracjonalne. W ocenie Kancelarii Radcy Prawnego można z nich wywnioskować, że huragan w danym dniu nie miał żadnego wypływu na powstałą szkoda, a pomiędzy wskazanym zjawiskiem, a zniszczoną zabudową nie istnieje żaden związek przyczynowy, co należy uznać za tezę co najmniej naiwną i ukierunkowaną na działanie na szkodę ubezpieczonego rolnika.

Kancelaria Prawna na wniosek poszkodowanego skierowała pozew przeciwko zakładowi ubezpieczeń, w trakcie postępowania sądowego udało wykazać się okoliczności powstania szkody, jak i jej rozmiar. W przypadku podobnych problemów z zakładami ubezpieczeń w sytuacji zniszczenia zabudowań prosimy o kontakt z Kancelarią Radcy Prawnego Radosław Gąsior.

© RADCA PRAWNY RADOSŁAW GĄSIOR